Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Golden Rose Paris Magic - 311

Bardzo lubię taki odcień fioletu. Powinnam chyba nazywać go purpurowym, ale w dzieciństwie, gdy czytałam bajki, purpurę wyobrażałam sobie jako rodzaj czerwieni i ciężko mi to wykasować z mózgu. Poza tym chyba rzadko używamy w polskim tego słowa? W angielskim "purple" i "violet" są chyba używane z jednakową częstotliwością. Powiedzcie, czy patrząc na to zdjęcie pomyślałyście - "o, jaki ciekawy purpurowy"?
Korzystając z kolejnych słonecznych chwil sfotografowałam jeden z lakierów kupionych w czasie Dnia Darmowej Dostawy. Dwie warstwy, chociaż z trzema wyglądałby chyba jeszcze lepiej. 11 ml za jedyne 8,90.



13 komentarzy:

  1. Śliczny :D Też mam zakodowane, że purpurowy to ciemna czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja też mam zakodowane w mózgu, że purpura to bardziej czerwień... :D
    ale lakier purpurowy czy nie - bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog. Bardzo mi się podoba :)
    Poobserwujemy się?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytanie mam trochę nie w temacie. A nawet kilka - malujesz paznokcie codziennie, czy co kilka dni? Jeśli co kilka dni, to co stosujesz aby lakier nie odpryskiwał? No i ostatnie pytanie - pewnie masz sporą kolekcję lakierów, czy to prawda, że aby nie gęstniały należy je trzymać w lodówce? Ja zwykle staram się nie przekraczać liczby 10 sztuk a i tak nie zdążę zużyć zanim się nie zestarzeją i zgęstnieją... Może osobny post z odpowiedziami na moje pytania? ;P

    Pozdrawiam i standardowo zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. (beEKO) - napiszę osobny post, dziewczyny publikują swoje włosowe historie, to ja zrobię własną lakierową :)
    Również pozdrawiam i zapewniam, że czytam każdy Twój wpis.

    OdpowiedzUsuń
  6. nominowałam Cię do tagów:)
    http://littlebird92.blogspot.com/2011/12/tag-razy-dwa.html

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurde- piękny ten lakier!
    PS- ja też jestem za takim postem co proponuje (beEKO).

    OdpowiedzUsuń
  8. o jaki cudny fiolet !
    mam tak samo jak ty z purpurą :)

    OdpowiedzUsuń