Moja kolejna zdobycz z limitki Vampire's Love. Dwie warstwy, przyjemna aplikacja, podoba mi się, zwłaszcza że ostatnio wzięło mnie na szarości. Skojarzenia kolorystyczne podobne jak u wizażanek - czyli beton, cement, kamienie, płyty chodnikowe :-) Nazwa pochodzi od książki/filmu "Breaking Dawn" i każda fanka sagi Zmierzch to potwierdzi, ja będąc zagorzałą wielbicielką serialu "Buffy the Vampire Slayer" wciąż pamiętam postać o imieniu Dawn, która była bardzo wkurzająca :-)
Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"
Bardzo ciekawy, fascynuje mnie ten ciemny pyłek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten lakier!
OdpowiedzUsuńwygląda czadowo :)
OdpowiedzUsuńPokochałam ten lakier bezgranicznie, sama się sobie dziwie, bo nie przepadam za szarościami.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie : )