Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

środa, 22 sierpnia 2012

Essie - Watermelon


Na oficjalnej stronie Essie wrzucili ten lakier do kategorii róży, po czym opisali go jako odświeżającą soczystą czerwień...dla mnie to różowy, z gatunku tych ładnych - nie wszystkie odcienie toleruję :)
Za 15 zł nie mogłam się nie skusić; gdyby kosztował więcej, to bym sobie darowała. Już po jednej warstwie wygląda całkiem przyzwoicie, ale najlepiej prezentują się dwie. Odcień w sam raz na lato :)



A jutro pokraczne arbuzy, zapraszam :)

10 komentarzy:

  1. hmm mimo ze czerwony to jednak mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Soczysty! Czekam na arbuzy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz arbuzy z tego zrobisz, prawda?? ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie zobaczę pokraczne arbuzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Watermelon to jeden z tych kolorów nad którymi sie zastanawiam.Wciąż i wciąż bo bardzo mi się podoba.I arbuzy tez lubię, nawet te krzywe;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale soczysty kolor :) bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny bardzo, zawsze się zastanawiam czy go kupić...w końcu muszę wziąć kiedyś.

    OdpowiedzUsuń