Kupiłam ostatnio trochę brokatów Kleancolor niemal w ciemno, nie sprawdzając swatchy, kierując się tylko zdjęciami butelek w sklepie internetowym. Grand Finale bardzo mi się podoba, chociaż nie wiem, czy przełamię swoje opory przed noszeniem go w pracy :)
W przeźroczystej bazie pływają nitki brokatu holo. Wiecie może, czy jest fachowa nazwa na takie niteczki? Nakręciłam nawet filmik, żeby pokazać, jak mieni się na przeróżne kolory, ale za szybko poruszałam palcami i nie wyglądało to dobrze, więc go nie pokażę :)
Na zdjęciach jest jedna warstwa Grand Finale na czarnym lakierze Models Own. Brokat nakłada się dobrze, łatwo przenosi się z pędzelka na paznokieć, trzeba głównie uważać na to, żeby nie wystawał poza brzegi.
Ale cudo *-*
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńPięękny, chcę *_*
OdpowiedzUsuńciekawy:)
OdpowiedzUsuńw przeciwieństwie do zwyklych brokatów, ten mi sie podoba xD
OdpowiedzUsuńBtw. zostałaś otagowana ;D
http://kosmetyczne-prosektorium.blogspot.com/2012/02/prosektorium-otagowane-5-kosmetycznych.html
Zdaje się, że mówią na to cięta folia ;) Jedyny rodzaj ozdoby, która do mnie nie przemawia ^^" Ale efekt holo daje niezły :D
OdpowiedzUsuńcięta folia mówisz...string glitter brzmi jakoś lepiej :)
Usuńpięknyyyy!
OdpowiedzUsuńdo pracy czemu nie :PPP
Cudny efekt. Pod wpływem tych wszystkich paznokciowych blogów chyba łapię po woli bakcyla. To między innymi Twoja sprawka!!! :)
OdpowiedzUsuńlubię kusić :D a poza tym pod wpływem m.in. Twojego bloga coraz częściej unikam chemii w kosmetykach :)
UsuńO jaaaaa, jakie śliczne badylki! Wygląda to genialnie! Ale ja się boję zamawiać - i tak nie dotrze :o(
OdpowiedzUsuńFajny. Oj tam oj tam do pracy na piatek why not? :P
OdpowiedzUsuńDziwadło, ale całkiem przyjemne ;)
OdpowiedzUsuńkojarzy mi się coś, że jak byłam mała to takie gdzieś widziałam ^^
ależ się świecą te niteczki! ja znam jeszcze określenie "trawka", ale wolę "nitki" :-P
OdpowiedzUsuńEfekt jest fajny musze przyznać ale jest to ten rodzaj brokatu, którego u siebie nie toleruje.Zupełnie nie wiem czemu bo błyskotki lubię ale takich pasków akurat nie.Przepraszam, proszę się nie gniewać:)
OdpowiedzUsuńMój pierwszy w życiu lakier inny, niż bezbarwny był właśnie taki, jak ten Kleancolor xD
OdpowiedzUsuńPołączenie bardzo udane :)
fajny pomysł i super efket
OdpowiedzUsuńchcęęęęęęęęęęęęęęę
OdpowiedzUsuńświetny, miałam kiedyś podobny z dor, ale to było dawno temu i nieprawda i na dodatek daremny :P