Ten lakier pochodzi z moich pierwszych zakupów na BeautyJoint. Zdaję sobie sprawę, że Kleancolor nie z kremowych lakierów słynie i spokojnie mogłam sobie tę czerwień darować. Po prostu nie mogłam się oprzeć nazwie :)
Na zdjęciach dwie warstwy. Pędzelek ma dwa włoski dużo dłuższe od pozostałych, więc następnym razem przed malowaniem będę musiała użyć skalpela...
piekna czerwien :)
OdpowiedzUsuńNazwa ekstra. ;) Ja mam glitter Kleancolor i w ogóle mi nie schnie, trochę mnie zniechęcił.
OdpowiedzUsuńPiękna klasyczna czerwień :)
OdpowiedzUsuńo jezusku. to jedna z tych czerwieni idealnych *_*
OdpowiedzUsuńPrzepiekny! Swietnie wyglada na Twoich paznokciach, no ideal :) I ta nazwa mmmniam..
OdpowiedzUsuńcudak! *____* a jak z trwałością?
OdpowiedzUsuńbardzo ładny koloe :) Przychylam sie do pytania SachiyoSakurai
OdpowiedzUsuńNie wypowiadam się nigdy o trwałości, bo to kwestia indywidualna, na mnie się lakiery nie trzymają. Zawsze zadziwia mnie, kiedy czytam na blogach, że ktoś nosił lakier 4-7 dni bez uszczerbku. Poza tym i tak przeważnie zmieniam lakier codziennie albo coś mu dodaję :)
OdpowiedzUsuńCudna czerwien:)
OdpowiedzUsuń