To mój drugi lakier z serii Absolute Nails. I ostatni - kusiła mnie jeszcze śliczna granatowa Lara, ale prawda jest rozczarowująca - te lakiery wyglądają lepiej w butelkach niż na paznokciach.
Lucia to bardzo ciemny fiolet z drobinkami, które są widoczne tylko w ostrym świetle, a i wtedy głównie w buteleczce, na paznokciu prawie znikają - mam nadzieję, że udało mi się to pokazać na drugim zdjęciu. W cieniu wygląda na niemal czarny - zdjęcie trzecie. Nałożyłam dwie warstwy, ale myślę, że na innej bazie wystarczyłaby jedna - jest gęsty i kryjący.
śliczny fiolet :)
OdpowiedzUsuńNie jest zły, ale rzeczywiście szału nie ma. Ale paznokcie to masz zajebiste! \m/
OdpowiedzUsuńLakier kolorem prezentuje się genialnie. Niestety jednak brakuje mu tych iskierek, takich jak w buteleczce. Muszę się przyznać, trafiłam na bloga wczoraj, gdy próbowałam znaleźć zdjęcie lakieru który kupiłam. Blog mi się niesamowicie spodobał, został w moich zakładkach i pewnie szybko stamtąd nie wyjdzie ;).
OdpowiedzUsuńŁadny jest, ale po takiej butelce i cenie spodziewałabym się jednak większego błyskania ;)
OdpowiedzUsuń