Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

czwartek, 26 stycznia 2012

Douglas - Elena

Jak już zapewne wiecie, perfumerie Douglas wypuściły własną linię lakierów do paznokci - Absolute Nails. Buteleczki mają pojemność 11 ml i kosztują 25 PLN, wystawione są też testery. Tę dużą "zakrętkę" trzeba zdjąć i pod spodem jest malutka odkręcana, na wzór Chanel - osobiście tego nie lubię, podobnie jest w Butter London; zazwyczaj usiłuję odkręcić tę nakładkę i dopiero potem przypominam sobie, że się nie da :)
Nr 12 to Elena - szary metallic z drobinkami, według mnie trochę lepiej wygląda po trzech warstwach niż po dwóch. Drobinki są zielone i wykonałam wiele fotograficznych prób usiłując to uchwycić, jednak z mizernym efektem. Poza tym widać ślady pędzelka, ale  nie w szczególnie rażący sposób. Generalnie dość mi się podoba :)
Na pierwszym zdjęciu kolejno trzy-trzy-dwie-dwie warstwy.


Poniżej trzy warstwy i próby uwidocznienia zielonych drobinek z pomocą lampy błyskowej.



6 komentarzy:

  1. Jakoś te lakiery na półce do mnie nie przemówiły. Ale u Ciebie wygląda całkiem, całkiem :>

    OdpowiedzUsuń
  2. całkiem ładny kolorek, a wcześniej nie zwróciłam na niego uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładniutki, ale cena mi się nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorek nie jest zły ale jakoś te 25zł mnie nie przekonuje i te opakowanie ("podwójna" zakrętka) nie nie i jeszcze raz nie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam, pomazałam sobie paznokcie testerami, strzeliłam focha i wyszłam z Douglasa. Trochę nudne mają te kolory, chociaż jedna zieleń była nawet miła :>

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie, też mogłam przetestować na miejscu a nie od razu kupować...

    OdpowiedzUsuń