Dziś krótko: gdyby ktoś planował zakup białego lakieru - do wzorków (jak ja), frankenów, może nawet po prostu do malowania paznokci :) i wszedł do Rossmanna, żeby w pośpiechu złapać pierwszy napotkany tani lakier (jak ja), to niech nie kupuje tytułowego Lovely Colormania 339 (jak ja :D). Na zdjęciach dwie warstwy i może nie widać śladów pociągnięć pędzla aż tak wyraźnie jak w rzeczywistości, ale zapewniam was że to dość paskudny frost :)
W oczekiwaniu na lepszą pogodę (przy czym ja bardzo lubię deszcz, poproszę tylko o trochę słonecznego światła do robienia zdjęć :D) dedykuję wam nieśmiertelny utwór:
Bardzo podobają mi się białe lakiery, ale u mnie wyglądają koszmarnie:( Faktycznie nie widać na zdjęciach smug, powiedziałabym, że rewelacyjnie wygląda.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda dobrze :>
OdpowiedzUsuńznam ten typ - mam podobny lakier z color club i go nienawidzę :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście na zdjęciu wygląda przyzwoicie, ba powiem nawet więcej :D ładnie
OdpowiedzUsuńna zdjęciach wygląda ideallnie
OdpowiedzUsuńJa mam biały lakier z China Glaze - zapłaciłam za niego 9 zł i muszę przyznać, że jest taki, jaki być powinien :). Ten Twój frost wygląda całkiem nieźle, może sprawdzi się jako baza pod wzorki?
OdpowiedzUsuńLubię deszcz, ale jesienią - zima powinna być biała i mroźna!
Lakier wygląda w porządku, ale widzę brak konsekwencji w piłowaniu - dwa paznokcie na okrągło, dwa na kwadratowo? :P
OdpowiedzUsuń(beEKO) i tu mnie masz, zasadniczo dążę do kwadratów ale nie zawsze mi to wychodzi, zwłaszcza jak startuję od zerowej długości :)
OdpowiedzUsuń