Lakier z serii I Love Lasting Finish. Buteleczki mieszczą 8 ml lakieru, kupiłam kiedyś kilka zwabiona promocją "3 w cenie 2" w sieci drogerii Boots. Nr 260 - Green Grass, czyli jak sama nazwa wskazuje - żywy, intensywny zielony kolor, bardzo wiosenny, kryjący po dwóch warstwach. Nazwa trafna - kiedy poszłam "w nim" do pracy, koleżanka stwierdziła patrząc na moje paznokcie: "ładny, taka zielona trawa" :D
Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"
Śliczny kolor, można zatęsknić za wiosną :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki kolor :)
OdpowiedzUsuńa mnie się kojarzy z zielonym jabłkiem :D śliczny, taki soczysssty :)
OdpowiedzUsuńszalony kolor:D
OdpowiedzUsuńPIĘKNY *.*
OdpowiedzUsuńradosny <3 cudowny!
OdpowiedzUsuńczemu nie mogę obserwować Twojego bloga ? :[ próbowałam na dwa sposoby i nadal niby nie obserwuje agrrrr :[
OdpowiedzUsuńJak to?Ja Cię widzę w obserwatorach, obserwujesz :)
Usuńjak klikam na "obserwuj" jest, że nie obserwuje ;/ coś mi chyba blogspot świruje
OdpowiedzUsuńblogspot ma czasem różne jazdy :D
Usuńwow , piękny i taki soczystyyyyy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo oryginalny odcień zieleni :D
OdpowiedzUsuńcudowna zieleń!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam zielonego lakieru :)
OdpowiedzUsuń