Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

wtorek, 4 grudnia 2012

Smitten Polish - You're Turning Violet, Violet

Noelie, czyli autorka tego lakieru opisuje go jako "several shades of purple holo glitter, plus dark blue holo glitter, suspended in a purple base". Jest absolutnie olśniewający, skomplementowało go kilka osób i przypuszczam, że gdyby dzień był bardziej słoneczny, komplementów byłoby jeszcze więcej :). Jednak pod względem klimatu lakier bardziej wpasowuje się w mrok i ponurą pogodę. Na zdjęciach może zbytnio wpadać w granat, ale to idealnie zimny rodzaj fioletu - mój ulubiony :)
Nałożyłam dwie dość grube warstwy (na kciuki trzy). Chciałam dać jedną warstwę na Metallic Purple Kleancolor, ale gdzieś mi chwilowo zginął...
Najpierw zdjęcia w dzisiejszym nieśmiałym słońcu - z topcoatem (dwiema warstwami - niestety wciąż jest wyczuwalna chropowatość).




Poniżej zdjęcia z wczoraj tuż po pomalowaniu, bez topcoatu, w oślepiającym świetle żarówy:





Dawno już nie słuchałam Closterkellera, ale pod wpływem tego lakieru momentalnie przypomniała mi się jedna z moich ukochanych piosenek - to jest właśnie ten kolor, ten klimat...

9 komentarzy: