Jestem generalnie aświąteczna, ale parę lakierów ze świątecznych kolekcji pokazać mogę (i chcę). Dziś Glitter All The Way z tegorocznej Chinkowej kolekcji Holiday Joy. Baza bezbarwna, brokat zielony, złoty (w kierunku żółtego), fioletowy (w kierunku różowego) i czerwony. Brakowało mi tu niebieskiego, więc na środkowym palcu podkład stanowi Gwiazdor Colour Alike, ale jednak bardziej mi się podoba Glitter All The Way solo. Czyli tak - na wszystkich palcach oprócz środkowego są dwie warstwy Chinki, a na środkowym jedna warstwa Gwiazdora plus jedna warstwa Glitter All The Way.
Widać spore prześwity i wiem, że lepiej wyglądałyby trzy warstwy, ale a/ śpieszyłam się piekielnie, a z większej odległości jest OK; i co istotniejsze b/ okazało się, że nawet firmie China Glaze czasem przytrafia się felerny pędzelek. Oto moja miotełka - bardzo dobre usprawiedliwienie, nieprawdaż :D
Uwielbiam takie brokaty, niestety za wielu na sklepowych półkach nie ma...
OdpowiedzUsuńA chcesz, dla odmiany, komentarz od nieglitterowca? B-)
OdpowiedzUsuńPaskudztwo :-P
pewnie że chcę, zawsze to jakaś odmiana i przypomnienie, że nie wszystkim się to samo podoba :D
Usuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńświąteczne glitterki to jest to co ja zdecydowanie lubię :]
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie solo wygląda przepięknie. Super, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwczoraj do mnie przywędrował, jeszcze nie zdążyłam wypróbować! i chyba zaraz to zrobię :D
OdpowiedzUsuńbardzo bombkowy, ale wygląda uroczo :) podoba mi się kolorystyka.
OdpowiedzUsuńchyba najlepiej wygląda solo.
jejku, ale wpadka z tym pędzelkiem...
czy paznokcie są gładkie, czy 'haczą' przez ten glitterek?
nie haczą, bo brokat ładnie przylega, ale po dwóch warstwach topu wciąż nie jest idealnie gładko.
Usuńszaleństwo :)
OdpowiedzUsuńWow dla mnie bomba. Ostatnio bardzo polubiłam brokaty i wszystko co się mieni bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń