podłoże dla lakierów to serialowa koszulka z moją grupą krwi ;)
Taki sobie wymyśliłam zagadkowy tytuł :). A wyjaśnienie jest proste:
1. Brutalny odwyk od zakupów kosmetycznych. W tym miesiącu nie kupię żadnego kosmetyku! Jestem na 99,9% pewna, że cokolwiek mi się skończy - ma następcę.
(Co prawda wczoraj rzutem na taśmę zamówiłam 5 próbek niszowych perfum Brecourt, ale zapłaciłam tylko 17,24 razem z przesyłką...)
2. W lipcu maluję paznokcie wyłącznie na czerwono. Dlaczego? Nie umiem się powstrzymać od kupowania kolejnych odcieni czerwieni, a bardzo rzadko je używam. Mam takie wewnętrzne przekonanie, że do czerwieni powinnam mieć paznokcie perfekcyjnie opiłowane, bez odstających skórek, no po prostu idealne. A że takie nigdy nie są, prawie nie maluję na czerwono. W ten sposób zamierzam to zmienić.
Jak myślicie - wytrzymam?
Fajny pomysł, będę śledziła Twoje czerwone paznokcie :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
celowo rozgłosiłam, żeby nie odpuścić :)
UsuńWierzę w Ciebie i wytrzymasz :D Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńdam radę, dam radę...
Usuńdasz sobie radę,choć będzie ciężko :D omijaj drogerie!
OdpowiedzUsuńhttp://pear-up.blogspot.com/
będę omijać sklepy i gazetki promocyjne :)
UsuńPodziwiam:) ale trzymam kciuki:)))
OdpowiedzUsuńmuszę wytrzymać, za dużo mam wszystkiego...
UsuńJa chcę taką koszulkę! Tylko 0 Rh + ;)
OdpowiedzUsuńNie chcę być czarnowidzem, ale lipiec jest baardzo dłuugi. Jak wytrzymasz, to będę Ci brawo biła :)
Chyba już tego wzoru nie ma, ale polecam strony store.hbo.com i store.hbouk.com, są tam niezłe cudeńka :)
UsuńA z niekupowaniem to po cichu mam nadzieję przedłużyć na sierpień :P
Wow, ile czerwieni :)
OdpowiedzUsuńWytrzymasz :D
Zamierzam :)
UsuńJasne, że dasz radę :) dodatkowo, mogłaby to być fajna blogowa akcja: miesiąc w kolorze najliczniejszego koloru w Twoich zbiorach :> przyłączyłabym się, mam ostatnio blogoakcjofazę :D
OdpowiedzUsuńRaczej najmniej używany kolor albo najmniej używane lakiery :)
UsuńPrzyłącz się bez akcji :D
pokręcona logika z tą czerwienią ;-PPP
OdpowiedzUsuńprzystopować i ja muszę troszkę z kosmetykami, ale tylko dlatego, że mam na oku dwie pary niezbyt tanich butków!
Pokręcona, ale czasem wymyślam sobie takie akcje. Kiedyś malowałam tylko niebieskimi, dopóki nie użyłam wszystkich posiadanych odcieni. Nie pamiętam jak długo to trwało, ale pod koniec byłam trochę znudzona (a ja kocham niebieski :))
UsuńMyślę, że wytrzymasz odwyk od zakupów, natomiast samych czerwieni na paznokciach nie wytrzymasz ;) Też mam takich kolorów mnóstwo, leżą nieużywane a ja maluję na niebiesko.
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńYyyyy, zaniemówiłam. To ja dzisiaj lecę jeszcze po jakiś lakierek :)
OdpowiedzUsuń