Lakier z kolekcji podstawowej Barbry, pochodzący z czasów, kiedy jeszcze nie było konkursów na nazwy na Facebooku. Według mnie raczej Coral Pink niż Coral Red, ale co tam. Nakłada się jak większość CA bajecznie, dwie warstwy pięknie kryją. Co by tu jeszcze... zapewne ładnie wygląda na opalonych dłoniach/stopach latem, nie będzie mi dane tego sprawdzić - wolę być blada. Całkiem sympatyczny kolor.
Udało mi się kiedyś nazwać jeden jedyny lakier CA, muszę go w końcu pokazać :)
Bardzo ładny lakier:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na wiersz:*
Ożesz, ale śliczny, on jeszcze jest dostępny?
OdpowiedzUsuńI znowu zostawiam pod Twoim postem komentarz CHCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ
I za to Cię nie lubię! :D
Oczywiście, że jest (kusi, kusi :D)
UsuńMój pierwszy lakier CA :) Wtedy nawet nie myślałam, że ta firma tak fajnie się rozwinie. A kolor cudny, mogę mieć takich setki i nigdy mi się nie znudzą. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Uwielbiam takie soczyste korale :)
OdpowiedzUsuńŁadny koral, bardzo bym go chciała...:)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) nie wiem jak to się stało, ale ja jeszcze nie mam takiego koloru - pora to zmienić :D
OdpowiedzUsuńŚwietny koral <3 dokładnie w tym odcieniu mam szminkę L'Oreala xD
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, nawet chociaż troszkę podobnego nie mam u siebie :D
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!Już go sobie wyobrażam u mnie:D
OdpowiedzUsuńPiekny kolorek! :))
OdpowiedzUsuńJest boski <3
OdpowiedzUsuńŚwietny jest! ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek ^^
OdpowiedzUsuńMUSZĘ zakupić z ich strony,bo nie umiem znaleźć :(
OdpowiedzUsuń