Ruby Pumps z firmy China Glaze i Chyna z Zoyowej kolekcji Pixie Dust w butelkach wyglądają identycznie. Chyna to dla mnie takie teksturowe Ruby Pumps - podczas malowania czerwona baza jest żelkowa i mocno kryjąca - wystarczają dwie warstwy. Trzy spośród poniższych zdjęć robiłam w świetle sztucznym imitującym słoneczne, dwa pozostałe opisałam.
W porównaniu z Zoyą Nyx Chyna wydaje mi się mniej teksturowa (czy to stwierdzenie ma jakiś sens?). Drobinki Nyx tworzyły nierówną linię na wolnej końcówce paznokcia, w przypadku Chyny nie ma tego efektu - jest jakby gładszy, choć wciąż chropowaty. No i Chyna kryje już po dwóch warstwach, a Nyx dopiero po trzech - ciekawa jestem, jak inne kolory z tej serii. Posiadaczki proszone o pokazywanie na blogach :)
zimowe światło dzienne, w tle cholerny śnieg
Czerwone drobinki brokatu w rzeczywistości są bardzo błyszczące, ale na zdjęciach to nie wychodzi. Poniżej nędzna próba uchwycenia rzeczywistego wyglądu lakieru:
tradycyjne światło sztuczne
Z obydwóch moich Pixie Dust jestem zadowolona i nie żałuję zakupu.
Śliczny jest :) Piaskowe Zoyki podobają mi się dużo bardziej niż chociażby OPI
OdpowiedzUsuńto tak jak mi :)
Usuńale cudna Zoya! kurcze ale ci jej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:)
OdpowiedzUsuńAle cudny:)
OdpowiedzUsuń*.* cudeńko.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor tylko szkoda, cholera, że to na mat schnie ;/ Bardziej podoba mi się wersja z połyskiem w puteleczce ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego napisałam "puteleczce"?! xD
Usuńto przez połysk - alternatywą byłby bołysk w buteleczce :D
Usuńw takim razie powinnaś wciągnąć na wishlistę Ruby Pumps.
podoba się :] urokliwy na tyle, że zapominam o tym cholernym śniegu w tle ;D
OdpowiedzUsuńhe he
Usuńale świetny!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej zaczynam się przekonywać do lakierów o nietradycyjnych wykończeniach :) bardzo ładny lakier
OdpowiedzUsuńJa oprócz tej czerwonej Zojki kupiłam na targach jeszcze Dhalię i Godivę, inne klubowiczki mają Nyx i Vespę, będziemy wrzucać. Teraz to sobie ostrzymy ząbki na nowe kolory http://www.temptalia.com/zoya-pixie-dust-collection-for-summer-2013 (izas55)
OdpowiedzUsuńteż się na nie szykuję :)
Usuńprześwietny lakier! :-)
OdpowiedzUsuńOooo, no naprawdę niezły jest! Aż chyba nawet żałuję, że go nie kupiłam :-{
OdpowiedzUsuńnic straconego :D
UsuńJak dla mnie bomba! Nyx mi się też bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńniach niach niach właśnie nim paznokcie maluję :>
OdpowiedzUsuńpokaż!
Usuńkiedyś ;p
Usuńnarazie jestem zawiedziona >_<
za pierwszym malowaniem na wzorniku wyszedł bosko, a na paznokciach wygląda zupełnie inaczej :/
piękny jest! :)
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że Chyna to był dobry wybór. Przede mną jeszcze test Kiko z serii Mat, które prezentują się równie urokliwie i zapadnie decyzja, czy poza Pixie Dust Nyx kupić jeszcze jakiś, czy poczuję się zaspokojona tym, co mam :)))
Z tej edycji tyle wystarczy, trzeba zaczekać na letnie kolory :)
Usuńwspaniały :D chciałabym taki :P
OdpowiedzUsuńkuuuul=) mi też bardziej podobają się piaskowe Zoyki niż Opi. A jak z wysychaniem? Trochę po fakcie zaczęłam się zastanawiać, jak długo schnie taki lakier? W końcu Seche na niego nie położe..:P
OdpowiedzUsuńChyna wyschła błyskawicznie, ale czasu nie mierzyłam - niemniej jednak jakieś 15 minut po pomalowaniu poszłam spać z pewnymi obawami co do destrukcji mani, ale rano był nienaruszony. Nyx - 3 warstwy - też wyschły szybko. A z Seche trzeba przetestować, ja np. na Nyx nałożyłam 2 warstwy topu (z tym że zwykłego, nie szybko wysuszającego) i po jakimś czasie top był kompletnie zeżarty a lakier znów teksturowy :)
Usuńmam nadzieję, że w miarę jasno to przedstawiłam...
No przecież ona tak ładnie z tym śniegiem się komponuje :)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji: gdzie najlepiej kupować Zoykę?
UsuńNajlepiej to chyba na targach kosmetycznych. Ja kupiłam na eBayu i było drożej.
UsuńOficjalny polski dystrybutor: www.nailco.pl
podobno sprzedają nieprofesjonalistom, tylko trzeba do nich przed kupnem napisać.
Dzięki!
UsuńTa czerwień od razu zaskarbiła sobie moją sympatię:) Początkowo myślałam, ze lakier daje piaskowe wykończenie, ale pozostałe zdjęcia udowodniły, że mamy do czynienia z brokatem:)
OdpowiedzUsuńTo jest piasek - tylko ja uparłam się nazywać to teksturą - ale naładowany po brzegi brokatem :)
UsuńNa trzecim zdjęciu wygląda trochę jak Ruby Pumps pociągnięte matowym top coatem, ale na pozostałych całkiem dobrze widać teksturę :)
OdpowiedzUsuńWoooow fantastyczny, chyba nawet bardziej podoba mi się ten niż OPI :)
OdpowiedzUsuńAle efekt!:)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco i pięknie się błyszczy w sztucznym świetle:D Co do Ruby Pumps to myślę, że kiedyś znajdzie się w mojej kolekcji:D
OdpowiedzUsuń"Z obydwóch moich Pixie Dust jestem zadowolona i nie żałuję zakupu" podpisuję się pod tym i dokładam, że nabędę jeszcze 1-2 kolory :P
OdpowiedzUsuń