Ten lakier gości dziś na moich paznokciach - miałam ochotę na holo, ale niestety pogoda zniweczyła moje plany. Musiałam się szybko zdecydować, czym malować i wybór padł na Sapphire Silk; kocham turkus i marzyłam o tym Orly dopóki go nie kupiłam, a jak już kupiłam, to pomalowałam chyba jeden raz :). Więc dziś jest drugi :).
To dość ciemny turkus, niezbyt mocno zielony (i dobrze - wolę te bardziej niebieskie). Lekko zachmurzony jak dzisiejsza pogoda. I jak dzisiejsza ja - najchętniej zostałabym w domu, a tu trzeba iść zarabiać...
Dwie warstwy, niestety w moim marnym wykonaniu zbyt grube, przez co narobiłam bąbelków :(.
aaaaaaaaaaa! też go mam ale jeszcze nie śmigany :P Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, od dawna bardzo mi się podoba. Idealny na taką pogodę i na mój obecny humor również...:>
OdpowiedzUsuńPiękny nieokreślony:)
OdpowiedzUsuńMoja milosc do odcieni niebieskiego rozwija sie we wrecz zastraszajacym tempie :)
OdpowiedzUsuńKocham go *_*
OdpowiedzUsuńA u mnie upał niemiłosierny...hmm...i 2 razy to już dużo! :D
genialny
OdpowiedzUsuńJest fajny, taki przykurzony :)
OdpowiedzUsuń