Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

wtorek, 21 maja 2013

Bell Glam Night Sparkle - 01

Lakier pochodzi z limitowanej kolekcji Glam Night Sparkle przygotowanej przez Bell na karnawał 2012. Nie wiem, czy była łatwa do kupienia - ja swój egzemplarz dostałam w prezencie :). W buteleczce zdecydowanie bardziej czerwony, na moich paznokciach bardziej różowy. Nie jestem pewna, czy brokat jest srebrny czy różowo-czerwony, bo zatopiony jest w żelkowej bazie, która może nadawać mu kolor - ale chyba jednak różowo-czerwony. Pięknie błyszczy :)
UPDATE: zmywanie prawdę Ci powie...właśnie go zmyłam i brokat jest jednak srebrny :). Zmywanie bez użycia metody foliowej poszło całkiem bezproblemowo.
Byłam mile zaskoczona komfortem malowania - lakier ładnie się nakładał, pierwsza warstwa wyschła błyskawicznie, być może to samo zrobiłaby druga, ale nie wyobrażam sobie życia bez warstwy wysuszacza, dlatego nałożyłam Poshe. 
Na poniższych zdjęciach dwie warstwy jeszcze bez Poshe, światło sztuczne.





A tu, jak można łatwo się domyślić, światło dzienne (tuż po burzy), lakier już z Poshe.



Ładny? Mnie się podoba, poza tym jak już pisałam - zaskoczyła mnie pozytywnie jakość tego lakieru. Do tej pory miałam chyba tylko ze dwa lakiery Bell (w tym jeden z Biedronki), właściwie ich nie kupuję...chyba dlatego, że nie mają nazw - lubię ciekawe nazwy lakierów :)
Miłego dnia!

13 komentarzy:

  1. Taki kolor na moich paznokciach z chęci ą bym widziała :) Co do nazw, także o wiele bardziej lubię lakiery, które takowe posiadają :D O ile przyjemniej by się kupowało golden rose, gdyby zmienili numerki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie chyba dlatego mam też mało GR i jakoś mnie nie ciągnie do nich.

      Usuń
  2. fajny :D też dostałam w prezencie ,ale jeszcze nie użyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny taki urozmaicony !! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Baaardzo mi się podoba, choć również nie mam doświadczenia z lakierami bell. Poszukam innych fajnych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie również się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co tak sobie myślę, że nie do końca brokat zawieszony w tym żelku był srebrny. Na Twoich zdjęciach wygląda właśnie na różowy/czerwony podbity dodatkowo żelkową bazą. Gdy zmywam brokaty to z każdego schodzi ta kolorowa powłoka i w efekcie każdy wygląda na srebrny. Ale to tylko takie moje gdybanie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest śliczny :) sama go niedawno kupiłam ale też nie wiem jakiego koloru jest ten brokat :P wydaje mi się że jednak różowy/czerwony ;)

    OdpowiedzUsuń