Being a woman is worse than being a farmer - there is so much harvesting and crop spraying to be done: legs to be waxed, underarms shaved, eyebrows plucked, feet pumiced, skin exfoliated and moisturized, spots cleansed, roots dyed, eyelashes tinted, nails filed, cellulite massaged, stomach muscles exercised. The whole performance is so highly tuned you only need to neglect it for a few days for the whole thing to go to seed.
Helen Fielding "Bridget Jones's Diary"

niedziela, 12 stycznia 2014

Dziś - wiadomo, finał WOŚP, ale...

źródło zdjęcia: http://www.thetutuproject.com/support-the-tutu-project/postcards/

... tyle jest innych możliwości, aby pomóc potrzebującym. Czy słyszałyście (słyszeliście) o The Tutu Project? Ja aż do dzisiaj nic. Okazuje się, że nawet lektura niezbyt ambitnego deseru.pl może przynieść jakiś pożytek.
Zauważyłam "wertując" mój ulubiony portal gazeta.pl takie zdanie: Jego żona zachorowała, więc... założył różową spódniczkę i ruszył w świat, żeby rozbawić ją do łez, obok zdjęcie pana z dorodnym brzuszkiem odzianego jedynie w różowe tutu, więc kliknęłam, by poczytać ciąg dalszy.
Fotograf Bob Carey zrobił kiedyś autoportret, by rozbawić żonę - i tak zaczęła się historia fundacji wspierającej kobiety z rakiem piersi. Więcej do poczytania pod powyższym linkiem, na oficjalnej stronie projektu lub na Facebooku.
Ponieważ pomysł na fotografie urzekł mnie totalnie, postanowiłam dołożyć od siebie malutką cegiełkę, kupując pocztówkę z niebieskimi palmami. Są też inne pocztówki, każda po 5 USD. Przesyłka kosztuje 2 USD, jeśli ma się PayPal, zakup zajmuje sekundy. Jeśli namówiłam kogoś z Was - to super :-)
Miłej niedzieli!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz